Demoniczna ja, czy to dobre?

        Jaka jestem? Jaka powinnam być? Czy wszystko dookoła mnie byłoby inne gdybym ja była inna? Dziś moje ulubione święto - Halloween. Postanowiłam przedstawić Wam, jaka jestem na prawdę. I jaka mogłam być gdyby nie życie, które się potoczyło tak jak się potoczyło.



        Każdy ma w sobie trochę z anioła i trochę z diabła. U mnie również jest taki podział, jednak wydaje mi się, że ten podział jest nie równy i diabeł wygrywa. Jednak dobroć stara się przebić tą złość i to okrucieństwo, co czasem wychodzi i widzą wszyscy, że aż taką paskudą nie jestem. Wiele razy zdarzyło mi się przejechać na tej dobroci, dlatego zawsze uważałam, że bycie wrednym jest lepsze, bo wtedy pokazujemy innym, iż nic nas nie rusza. Stąd każdemu znana mantra, którą często powtarzam:
Jeśli masz miękkie serce, musisz mieć twardą dupę!
        Często moje dwa oblicza walczą ze sobą wewnątrz mnie i wtedy jestem bardzo nie spokojna i uczuciowa zarazem. Wystarczy mała rzecz by zobaczyć w moich oczach łzy bez żadnego powodu. Dlatego zawsze staram się mieć na wierzchu diabła, moją złą osobowość, która pomoże mi pokazać innym, że nie interesuje mnie to co mają do powiedzenia, jednak czasem bolesne słowa trafiają w serce ostrzem. Ale jest to bardzo rzadkie, bo mój gniew już jest tak silny, że nic się nie przedrze. 
        Co do mojej osobowości i mojego charakteru to bywa różnie, niektóre cechy powinny wykluczać się wzajemnie a i tak są. Warto jednak przedstawić je tutaj, po pięć. Wady i zalety. Wiadome jest to, że większość osób widzi tylko swoje zalety a omija wady. Jest to według mnie złe podejście bo jeśli na kimś nam zależy a ten ktoś wie tylko o naszych zaletach to przez nasze wady i stopniowe ujawnianie ich, może się od nas odwrócić. Szczerze, wad mam więcej niż zalet i o wiele łatwiej było spisać listę negatywnych cech niż pozytywnych. Ale wyzwania to to, co lubię więc z bólem udało mi się wyskubać z mojego wewnętrznego dobra 5 zalet.

WADY: 

  • Wredna - To najważniejsza negatywna cecha z całego mojego charakteru. Jestem wredna i to bardzo. Nawet własna matka mi to powtarza, a ja śmieję się, że po kimś to muszę mieć. Łatwo dostrzec we mnie wredotę chociażby pod tym względem, iż bawi mnie czyjeś niepowodzenie czy czyjeś nieszczęście.
  • Samolubna - Często myślę tylko o własnym dobru co można było dostrzec w moim wcześniejszym życiu. Wolałam szaleć i bawić się i nie zwracałam uwagi na to, że ranię osoby mi najbliższe. Często nawet kończyło się zdradą ale o tym kiedy indziej.
  • Uparta/Nerwowa - Czasem jestem uparta jak osioł. Kiedy coś chcę, lub coś sobie upatrzę, dążę do tego by jak najszybciej to dostać i strasznie się wkurzam, jeśli coś nie idzie po mojej myśli. Wtedy pokazuję swoją nerwowość połączoną z upartym dążeniem do swego.
  • Nieuczciwa - Zdarza mi się być nieuczciwa, chociażby pod tym względem, że lubię zgarniać na swój koszt czyjeś wykonanie, przez co dana osoba się mogła napracować a ja zgarniałam jej laury.
  • Zazdrosna - Ostatnia z najważniejszych wad to właśnie zazdrość. Często jestem chorobliwie zazdrosna. Zdarza mi się śledzić daną osobę (Raz włamałam się mojemu ex na GG i czytałam jego konwersacje, które były aktualnie wykonywane...), przeglądam smsy, wiadomości na fejsie czy nawet zdarza mi się wymyślać, że dana osoba ma kochanka/kochankę. 
Tak, wiem, pomyślicie "Jak taka osoba może mieć znajomych, chłopaka???". Otóż mam a to za sprawą moich zalet. Wiele bliskich mi osób wie i mówi mi, że jestem tak na prawdę dobrą osobą.

ZALETY:
  • Dobre serce - Szczególnie dla zwierząt. Jednak dla paru osób też. Potrafię własnym kosztem pomóc czy wesprzeć osobę, na której mi zależy. A co do zwierząt, im chętniej pomagam niż obcym ludziom.
  • Szczera - Jestem szczera, czasem do bólu ale zawsze uważałam, że lepiej jest znać gorzką prawdę, która boli niż słodkie kłamstwa, które ranić mogą bardziej. Dlatego staram się być szczera. A jeśli nie mam na tyle odwagi to milczę. Milczenie jest złotem, prawda?
  • Pracowita - Wiele razy to słyszałam, chociaż osobiście uważam się za lenia. Jednak jeśli spojrzeć na mnie z bliska, można zobaczyć, że w pracy, w projektach graficznych a nawet tu, staram się dopracowywać każdy szczegół, każde słowo i daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię.
  • Ciekawa świata - Podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła ale dla mnie to pikuś, w końcu jestem kochanką Diabła jak wiele razy słyszałam od byłych. Jestem ciekawa ludzi, rzeczy, wydarzeń, często pochłaniam się w kryminałach bo ciekawi mnie jak, co i kiedy. Lubię oglądać naukowe programy bo tak jak w kryminałach, jeśli wątek jest interesujący to brnę dalej.
  • Kochana - Zostawiłam ten pozytyw na koniec z pewnych powodów. Jest to cecha, którą przed obcymi najbardziej staram się ukryć. Umiem kochać (wiem, dziwne) i czasem kocham tak mocno, że nawet mnie to boli. Chociażby teraz. Kocham pewnego chłopaka na tyle mocno, że nie mogłabym żyć bez niego teraz. Dlatego ta cecha jest dla nielicznych i bardzo rzadko ją ujawniam. Jeśli już to robię to "na maxa". 
        Pomimo, iż moja natura jest bliższa złu i mroku to też mam w sobie pokłady dobroci. Niestety dużo osób to wykorzystuje i dlatego staram się mieć moją zewnętrzną powłokę twardą na tyle by nikt nie mógł mnie zranić. Przy drugim poście zauważyliście, że jednak dałam się zranić. Własnie dlatego, że ta osoba była mi bardzo bliska, jak się potem okazało, działało to tylko w jedną stronę. Dlatego patrzę na Świat oczami Diabła i tym, że wiele jest zła a mało dobra. I ja jako ktoś dobry, daleko nie zajdę. 
        A jacy Wy jesteście? Zastanawialiście się ile jest w Was dobra Anioła a ile zła Demona? Czy ten stosunek jest wyrównany? Te i inne pytania cały czas nasuwają się mnie do głowy i pewnie dlatego często zamykam się w sobie i nad tym dumam. 

Be careful who you trust. The Devil was an Angel once and He fell...







byJust

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz